Spód:
1 czekolada gorzka
1 kostka masła
300 g mąki pszennej
2 żółtka
2 łyżki oliwy z oliwek
100 g cukru pudru
1 cukier waniliowy
szczypta soli i półtorej łyżeczki proszku do pieczenia (nie musi być)
Mus:
300 g gorzkiej czekolady
6 dużych jaj + 2 żółtka
8 łyżek likieru pomarańczowego
6 łyżek cukru pudru
skórka z 1 pomarańczy
1 słoik powideł z gorzkich pomarańczy
Przygotowanie:
Wszystkie składniki ciasta kruchego zagniatam, razem z utartą na grubych oczkach gorzką czekoladą. Chowam ciacho do lodówki, żeby odpoczęło. Przygotowuje sobie blachę o średnicy 26 cm. Wykładam dno papierem do pieczenia. Wyjmuję ciasto z lodówki i wyklejam nim blachę. Wyklejone ciasto obciążam groszkiem do pieczenia i piekę 15 min w 180 stopniach C. Po tym czasie wyjmuję ciasto, zdejmuję groszek i piekę jeszcze 5 min bez groszku. Wyjmuję upieczone ciasto, studzę. Powidłami smaruję dno upieczonego spodu.
Mus:
Białka oddzielam od żółtek, ubijam na sztywno dodając po trochu połowę cukru pudru. Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej, aż będzie błyszcząca i gładka. Żółtka ucieram z resztą cukru pudru i dodaję skórkę z pomarańczy. Czekoladę mieszam z likierem i dodaję do żółtek, szybko i intensywnie mieszam dodając część białka, potem dodaję resztę białka, znowu mieszam i wylewam na ciasto. Wszystko niestety muszę zrobić dość szybko, ponieważ czekolada szybko się ściąga.