Dla górnika słonecznik koniecznie!
Niech pod ziemią mu będzie słoneczniej.
Kiedy w czarny węgiel się wwierca,
W bardzo czarnym, podziemnym chodniku
Niech słonecznik mu świeci od serca!
Mamy elektryczność, radia słuchać możesz.
Gna pociągów tysiąc, okręt mknie przez morze,
Przemysł się rozwija w hutach i fabrykach.
Czyjej pracy zawdzięczając? No pewnie górnika!!
Pali się pod blachą, kot na piecu mruczy,
Mama fartuch szyje, starszy brat się uczy.
Węgiel płonie jasno, ciepłem mnie przenika.
Z czyjej pracy korzystamy? No pewnie górnika!!
Tam pod ziemią, w ciemnym chodniku
Wielu pracuje dzielnych górników.
Ciężka to praca czarnego człowieka,
Dzwonią kilofy pot z czoła ścieka.
Gdy nam słoneczko zagląda do domu,
Górnik pracuje w kopalni zmęczony.
Za czarny węgiel i za sól białą
Chwała górnikom dzielnym wytrwałym.