Od minuty ciszy ku pamięci ofiar katastrofy pod Smoleńskiem rozpoczęło się posiedzenie zespołu parlamentarnego Antoniego Macierewicza. Już w pierwszych słowach poseł PiS, mając u boku prezesa partii, zarzucił rządowi, że przez trzy ostatnie lata "podejmuje ogromne wysiłki i robi wszystko, by nie wykryć sprawców" tego, co stało się w Rosji. - Nie mieściło mi się w głowie, że najwyżsi urzędnicy w Polsce moga tak kłamać - przyznawała chwilę później Beata Gosiewska, wdowa po byłym wicepremierze.
Więcej...