[align=center]
Trwa akcja ratunkowa.
U zachodnich wybrzeży Norwegii w pobliżu Haugesund zatonął statek "Finn?y Glimt" z polską załogą na pokładzie - donosi TVN24.
Dwóch marynarzy udało się uratować. Trwają poszukiwania polskiego kapitana jednostki jednak ratownicy twierdzą, że szanse na odnalezienie go żywego są minimalne. W czasie katastrofy nie miał prawdopodobnie na sobie kamizelki ratunkowej.
Katastrofa wydarzyła się na mieliźnie w czasie sztormu. Prawie 50-metrowa jednostka pod naporem olbrzymich fal przewróciła się i zatonęła zaledwie po kilku minutach ok. 700 m od brzegu.
W akcji ratowniczej bierze udział straż przybrzeżna i helikoptery - dodaje Reuters.
Norweskie służby obawiają się skażenia morza paliwem z zatopionej jednostki. W jej zbiornikach mogło znajdować się nawet 35 ton oleju napędowego.
"Finn?y Glimt" to statek przeznaczony do transportu żwiru i piasku. Należy do norweskiego armatora.
[/align]