Powrót Krula. Holendrzy dolecieli do półfinału!!!!




Holandia pokonała po rzutach karnych Kostarykę i awansowała do półfinału mistrzostw świata. 120 minut spotkania na Itaipava Arena Fonte Nova nie przyniosło bramek. Bohaterem serii jedenastek był rezerwowy bramkarz Tim Krul.

Od pierwszego gwizdka Rawszana Irmetowa uwidoczniła się przewaga "Pomarańczowych". Posiadanie piłki nie przekładało się jednak na tworzenie sytuacji bramkowych. Keylor Navas został zatrudniony w 22. minucie, bramkarz Kostaryki nie dał się pokonać po strzałach van Persiego i Sneijdera.

Navas, który legitymuje się znakomitymi statystykami w trakcie tego mundialu, w 42. minucie powstrzymał van Persiego. Do przerwy na Itaipava Arena Fonte Nova w Salvadorze utrzymał się bezbramkowy remis.

Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się w znaczący sposób. Nadal podopieczni Louisa van Gaala starali się sforsować obronę rywali. Kostarykanie zaczęli trochę śmielej atakować i niewiele brakowało, by ich wysiłki przyniosły sukces. W 60. minucie po starciu z Bruno Martinsem Indim w polu karnym padł Joel Campbell. Irmatow nie zdecydował się jednak na podyktowanie rzutu karnego.

W 82. minucie "Pomarańczowi" byli bardzo blisko szczęścia. W pobliżu pola karnego sfaulowany został Arjen Robben. Do piłki podszedł Wesley Sneijder, oddał mocny strzał, po którym futbolówka trafiła w słupek.

W doliczonym czasie gry zakotłowało się pod bramką Kostaryki. Piłkę z linii bramkowej wybił Tejeda. 90 minut nie przyniosło rozstrzygnięcia i arbiter z Uzbekistanu zarządził dogrywkę.

Holendrzy przystąpili do huraganowych ataków. W 95. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego groźny strzał oddał Ron Vlaar, ale Keylor Navas zdołał odbić piłkę do boku. Po chwili ponownie było groźnie po tym jak Navas minął się z piłkę. Bramkarz reprezentacji Kostaryki doznał w tej sytuacji urazu, ale po kilkuminutowej przerwie był w stanie kontynuować grę.

Na drugą część dogrywki Louis van Gaal wprowadził Huntelaara. Kostarykanie dzielnie się bronili i starali się wyprowadzać kontry, w 117. minucie bliski szczęścia był Urena, jego strzał obronił Cillessen. Dwie minuty później w poprzeczkę trafił Sneijder. Żadna ze stron nie zdołała w dogrywce przesądzić o losach rywalizacji. Van Gaal przed serią rzutów karnych zdecydował się wprowadzić rezerwowego bramkarza Tima Krula w miejsce Cillessena.

Konkurs rzutów karnych rozpoczął się od prowadzenia Kostaryki po strzale Borgesa. Chwilę później precyzyjnym strzałem popisał się van Persie. W drugiej serii Bryan Ruiz przegrał pojedynek z Krulem. Robben się nie pomylił i "Pomarańczowi" objęli prowadzenie.

W trzeciej serii gola zdobył Gonzalez. Po trafieniu Sneijdera było 3:2. Do wyrównania doprowadził Bolanos, ale nie pomylił się również Kuyt. W piątej serii Krul obronił strzał Umany i Holandia zapewniła sobie awans do półfinału.