
Podziękowania:
0
-
Polska - Irlandia: 13 tysięcy wolnych miejsc w Poznaniu?
Podczas EURO 2012 Polskę odwiedziło około 70 tysięcy Irlandczyków, którzy swoją postawą - na trybunach i poza nimi - sprawili, że pokochała ich nie tylko Polska, ale i kibice innych europejskich reprezentacji. Wtorkowy mecz Polska - Irlandia w Poznaniu mógł być prawdziwym piłkarskim świętem i wspomnieniem fantastycznej atmosfery, jaka panowała nad Wisłą w czerwcu ubiegłego roku. Niestety, po trzech z rzędu porażkach Biało-Czerwonych atmosfera wokół naszej reprezentacji mocno się popsuła. Trudno więc dziwić się, że najbliższy mecz wzbudza wśród kibiców umiarkowane zainteresowanie, a INEA Stadion nie zapełni się do ostatniego miejsca.
Kibice mają dość. "Polska grać, k**wa mać!"
Na koniec eliminacji mistrzostw świata Polacy przegrali z Ukrainą 0:1 i z Anglią 0:2. Zwolnienie z funkcji trenera Waldemara Fornalika i zatrudnienie w jego miejscu Adama Nawałki rozbudziło wielkie - choć dość irracjonalne - nadzieje polskich kibiców na szybką poprawę gry kadry i jej wyników. Na towarzyski mecz ze Słowacją do Wrocławia przyjechało 40 tysięcy ludzi. Wystarczyło jednak 39 minut gry, by poczuli się mocno rozczarowani.
Rozgoryczeni wynikiem 0:2 kibice próbowali zmobilizować piłkarzy do walki okrzykiem "Polska grać, k**wa mać!", chóralnie pytali ich "Co wy robicie? Polacy, co wy robicie?", a każdą zmianę, przeprowadzaną w naszym zespole kwitowali głośnymi gwizdami.
Pod koniec spotkania polscy kibice zaczęli dopingować... Słowaków. Oklaskiwali ich akcje i słowami "Jeszcze jeden!" zachęcali do wbicia Biało-Czerwonym trzeciego gola.
Po ostatnim gwizdku sędziego zawodników Adama Nawałki pożegnały przeraźliwe gwizdy i buczenie. Ustały one dopiero w momencie, gdy z placu gry zniknął ostatni kadrowicz, a na murawie pojawił się zespół cheerleaderek.
Polska - Irlandia. 13 tysięcy wolnych miejsc w Poznaniu?
Biorąc pod uwagę wymienione okoliczności, trudno dziwić się, że kolejny mecz reprezentacji wzbudza w Polsce umiarkowane zainteresowanie. Na dzień przed spotkaniem z Irlandią sprzedano około 28 000 biletów, choć INEA Stadion w Poznaniu może pomieścić 41 600 widzów.
- No cóż, nasz ostatni mecz raczej nie zachęcił kibiców do przyjścia na stadion. Mam nadzieję, że nie tylko wynik, ale i nasza gra we wtorkowym spotkaniu będzie dużo lepsza - przyznaje Robert Lewandowski.
Nie będzie też najazdu fanów z Irlandii. Tamtejsza federacja zamówiła jedynie 400 wejściówek, z których do tej pory rozeszła się jedynie połowa. Przy takiej liczbie kibiców z Zielonej Wyspy trudno spodziewać się choćby namiastki atmosfery, jaka panowała w Poznaniu podczas meczów reprezentacji Irlandii na EURO 2012.
EURO 2012. "Fields of Athenry” i podziękowania dla Polaków
Przypomnijmy - w czerwcu ubiegłego roku Polskę odwiedziło około 70 tysięcy Irlandczyków, którzy swoją postawą - na trybunach i poza nimi - sprawili, że pokochała ich nie tylko Polska, ale i kibice innych europejskich reprezentacji, biorących udział w mistrzostwach Europy.
Pod koniec turnieju UEFA postanowiła przyznać kibicom reprezentacji Irlandii specjalną nagrodę.
- Prezydent (UEFA) Michel Platini osobiście uda się do Irlandii i przekaże fantastycznym kibicom nagrodę za ich postawę i gorący doping - pomimo słabych wyników sportowych reprezentacji na Euro 2012 - ogłosił sekretarz generalny UEFA Gianni Infantino.
Piłkarze reprezentacji Irlandii przegrali wszystkie trzy mecze grupowe turnieju: 1:3 z Chorwacją w Poznaniu, 0:4 z Hiszpanią w Gdańsku i 0:2 z Włochami - ponownie w Poznaniu. Odpadli z rozgrywek, mając na koncie największą liczbę straconych bramek ze wszystkich uczestników - dziewięć.
-
To co kolega pisze to prawda nie będę się rozpisywał zobaczymy po meczu jak zawodnicy se wzięli do serca nasze gwizdy i buczenie a co do wyniku to 2:1 dla Irlandii.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Wykryto Adblock, wyłącz go, aby zobaczyć ukryte treści!