W Bolkowie na Dolnym Śląsku pod Biedronką doszło do scen jak z filmu akcji. Policjanci próbowali zatrzymać podejrzewanego o kradzież samochodów. Podjęta przez nich interwencja mroziła krew w żyłach. Padły strzały z broni. Jeden z funkcjonariuszy został ranny.
Mrożąca krew w żyłach akcja policji pod Biedronką. Padły strzały, ranny funkcjonariusz - Dziennik.pl
Nagranie spod sklepu obiegło internet. Policjant âłoberwałâł od kolegi... [WIDEO] | Niezalezna.pl
Jak pisze Janek na X -ie
@jan_janek_
¡
Follow
Bolków. Co to za cyrk? Jakie w Polsce mamy prawo że policjant boi się użyć broni w sytuacji zagrożenia życia? A jak już użył to postrzelił swojego.
Cyrk na kółkach - jak z filmu TAXI ....
Strzelanina pod sklepem w Bolkowie. Prokuratura wszczyna dwa śledztwa
Strzelanina pod sklepem w Bolkowie. Prokuratura wszczyna dwa śledztwa
Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze przekazała Interii, że wszczęto dwa postępowania w sprawie zdarzenia pod marketem w Bolkowie. Poprowadzi je Prokuratura Rejonowa w Kamiennej Górze. - Jedno śledztwo dotyczy czynnej napaści na funkcjonariuszy policji przy użyciu niebezpiecznego narzędzia w postaci samochodu - poinformowała rzeczniczka prasowa prok. Ewa Węglarowicz-Makowska.
Drugie śledztwo będzie dotyczyło sprawdzenia, czy nie doszło do przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków służbowych przez interweniujących funkcjonariuszy w stosunku do kierowcy z lexusa - powiedziała prokuratorka.
Pytanie jak to gość zrobił bo na filmie nie widać aby chciał komuś zrobić krzywdę, policjanci biegają w około samochodu nie wiedząc co zrobić? Więc jak tu można mówić o czynnej napaści na funkcjonariuszy policji przy użyciu niebezpiecznego narzędzia w postaci samochodu . Nawet nie uderzył w ich radiowóz i nie próbował ich przejechać wiec jak to możliwe ??? Absurd goni absurd. Jak z komendantem granatnikiem....
Przedstawiciele policji często informują, że zatrzymane osoby są podejrzane o czynną napaść na funkcjonariusza policji. Co to w praktyce oznacza?
"Czynną napaść na funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną" definiuje artykuł 223 Kodeksu Karnego. Czytamy w nim: "Kto, działając wspólnie i w porozumieniu z inną osobą lub używając broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu albo środka obezwładniającego, dopuszcza się czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10".
Dr Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka podkreśla w rozmowie z Onetem, że każda sytuacja jest inna i należy ją rozpatrywać indywidualnie. Oczywiście nie sposób być wszędzie i oglądać wszystko, ale ja takiej sytuacji nie pamiętam. Myślę, że policjanci mówiąc o czynnej napaści mają często na myśli naruszenie nietykalności cielesnej, która jest zdefiniowana w art. 222 Kodeksu Karnego i podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3 - wyjaśnia dr Kładoczny.
Co więcej, w art. 222 wyraźnie zaznaczono, że jeśli czyn "wywołało niewłaściwe zachowanie się funkcjonariusza lub osoby do pomocy mu przybranej, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet odstąpić od jej wymierzenia".
To ważne, bo jak podkreśla dr Kałdoczny, w momencie, gdy mamy do czynienia z interwencją policji, to wspomniane ânaruszenie nietykalności cielesnejâ może być w łatwy sposób sprowokowane przez funkcjonariusza lub w taki sposób zinterpretowane.
...