W Czechach w wyniku powodzi zginęły cztery osoby. Na zachodzie i w centrum kraju ogłoszono stan klęski żywiołowej. Ciężka sytuacja jest m.in. w Pradze, przez którą fala kulminacyjna ma przejść jeszcze dziś. Całkiem zamknięto miasteczko Kralupy nad Wełtawą. Wjazd do niego mają tylko ratownicy. W Karkonoszach staty są liczone w milionach koron. Lepsza sytuacja jest na Śląsku i Morawach.
Więcej...