Trwająca ponad dobę wielka obława na jednego z dwóch domniemanych zamachowców skończyła się dzięki spostrzegawczości mieszkańca przedmieść Bostonu. Mężczyzna zauważył, że coś jest nie tak z jego łodzią, stojącą w ogrodzie. Zaalarmowana policja miała "zalać" okolicę i po krótkiej strzelaninie pojmała Dżochara Carnajewa.
Więcej...