[align=center]

Tylko tam były idealne warunki.

Wulkany błotne w Isua, w południowo-zachodniej Grenlandii to miejsce, gdzie mogło powstać życie na Ziemi - informuje physorg.com.

Orzekł tak międzynarodowy zespół naukowców z Laboratoire de Geologie de Lyon, który wyjaśnia w swoim raporcie, że prawie 4 mld lat temu właśnie grenlandzkie wulkany wyrzuciły na powierzchnię Ziemi minerały niezbędne do rozwoju organizmów żywych. Chodzi o serpentynity odkryte właśnie w formacjach skalnych sprzed 3,8 mld lat.

To one pozwoliły na stabilizację aminokwasów w kwaśnym środowisku w pobliżu źródeł hydrotermalnych.

Wcześniej nie było to możliwe mimo dużej ilości wodoru, metanu i amoniaku, które również potrzebne były do powstania prymitywnych form życia - wyjaśnia portal.[/align]