[align=center]
Muszą na ulicy wyrobić dzienną stawkę.
Zorganizowane grupy przestępcze z Unii Europejskiej coraz częściej kupują dzieci rumuńskich i bułgarskich Romów, by czerpać zyski z ich żebraniny oraz drobnych kradzieży - informuje PAP.
Według policyjnych ekspertów z Europolu problem dotyczy już wszystkich państw EU.
Z danych brytyjskich służb wynika, że jedno romskie dziecko może zarobić przez trzy miesiące ok. 40 tys. euro. Z kolei portugalska policja twierdzi, że część grup narzuca maluchom minimalną stawkę jaką dziennie powinny zarobić na żebraniu.
Jeśli jej nie uzyskają, muszą ją ukraść. W przeciwnym razie dziecko może zostać pobite przez swych "pracodawców" - mówi Paulo Flor z lizbońskiej policji.
[/align]