
Podziękowania:
0
-
Powidła śliwkowe
Składniki:
- 4 kg śliwek węgierek (masa po odpestkowaniu)
- 400 g cukru
- 4 małe szczypty soli (opcjonalnie)
- ok.1/4 szklanki wody
Wykonanie: Śliwki myjemy, przepoławiamy i usuwamy pestki. Garnek (najlepiej z grubym dnem) ustawiamy na płytce zabezpieczającej przed przypaleniem, wlewamy trochę wody, tak aby przykryła dno (ok. 1/4 szklanki). Wsypujemy odpestkowane śliwki i ogrzewamy bez pokrywki na małym ogniu, od czasu do czasu mieszając (dokładnie szurając o dno) drewnianą łopatką.Trzymamy na małym ogniu ok. 2,5 godziny. Po tym czasie śliwki rozpadają się i w znacznym stopniu zagęszczają. Wyłączamy ogrzewanie i pozostawiamy do całkowitego ostudzenia (nie przykrywamy, aby mogła odparować woda). Robię to zwykłe wieczorem i pozostawiam do ostudzenia na noc.Ponownie stawiamy na płytkę i ogrzewamy na małym ogniu, tym razem częściej mieszamy, aby dość zagęszczone powidła nie przywarły do dna. Zwykle po ok. 1 godzinie powidła są wystarczająco gęste i można wówczas zakończyć ogrzewanie. Pod koniec dajemy cukier, ewentualnie odrobinę soli dla wzmocnienia smaku i trzymamy na ogniu jeszcze ok. 10 minut, prawie stale mieszając.Gorące powidła przekładamy do wyparzonych słoików, zamykamy i odwracamy do góry dnem. Po 5 minutach odwracamy i po całkowitym wystudzeniu przenosimy w chłodne miejsce.Uwaga: Czas trzymania na ogniu powideł może być różny w zależności od ilości przetwarzanych śliwek, ich gatunku i ich dojrzałości, a także od intensywności ogrzewania. Cukier najlepiej dodawać porcjami i próbować smak powideł, czy są już wystarczająco osłodzone. Jeżeli powidła po podanym przeze mnie czasie ogrzewania wyjdą za mało gęste, należy je odstawić do przestudzenia i ponownie ogrzewać do chwili wyraźnego zagęszczenia.
Tagi dla tego wątku
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Wykryto Adblock, wyłącz go, aby zobaczyć ukryte treści!