Włoskie faworki chiacchere;
1.5 szklanki mąki
2 czubate łyżki cukru trzcinowego
2 jajka
2 łyżki stopionego masła
2 łyżki calvadosu
olej arachidowy albo rzepakowy do głębokiego smażenia
cukier puder, do oprószenia


Mokka:
2 łyżki dobrego kakao do picia
2 łyżki brązowego cukru
1 szklanka mleka
espresso
szczypta pieprzu kajeńskiego


Chiacchere:
W dużej misce połącz mąkę z cukrem. Pośrodku zrób dołek i wbij do niego jajka, wlej masło i calvados. Wymieszaj wszystko widelcem poczynając od jajek, zagarniając coraz więcej sypkich składników, aż otrzymasz gęste ciasto. Dosyp nieco mąki, gdyby ciasto wyszło zbyt lepkie. Uformuj z ciasta kulę, przykryj wilgotną ściereczką i odstaw na 1 godzinę. Rozwałkuj ciasto na grubość około 4 mm. Pokrój placek radełkiem na wstążki o szerokości około 2,5 cm. Delikatnie spleć wstążki w formę luźnych węzłów. Rozgrzej olej arachidowy w rondlu, aż osiągnie temperaturę 190 stopni C. Smaż faworki w oleju, aż się zezłocą. Wyjmuj łyżką cedzakową i wykładaj na metalową kratkę, żeby odsączyć nadmiar tłuszczu. Oprósz faworki cukrem pudrem.


Mokka:
Zaparz mocne espresso. Połącz w słoiku sproszkowane kakao, cukier trzcinowy oraz ½ szklanki mleka, zakręć i wstrząsaj, aż cukier się rozpuści. Przelej otrzymaną czekoladę do rondla, dodaj pozostałe ½ szklanki mleka i wymieszaj. Podgrzej czekoladę na średnim ogniu. Gdy zacznie parować, przykryj rondel i zdejmij z ognia. Sporządź filiżankę mokki, mieszając równe objętości espresso i pitnej czekolady. Oprósz szczyptą cynamonu i pieprzu kajeńskiego.